Bardzo serdecznie dziękujemy za udział w XXI Spotkaniu Rodzin Adopcyjnych pod honorowym patronatem Wojewody Małopolskiego Pana Łukasza Kmity i Marszałka Województwa Małopolskiego Pana Witolda Kozłowskiego, które jako co roku odbyło się w pierwszą niedzielę grudnia w Bazylice Najświętszego Serca Pana Jezusa oo. Jezuitów przy ul. Kopernika 26 oraz na Akademii Ignatianum w Krakowie.
W tym roku zaproponowaliśmy Państwu zarówno udział bezpośredni, jak i możliwość uczestnictwa online we mszy św. oraz wykładzie.
Dziękujemy za przybycie zaproszonym gościom – Panu Ryszardowi Pagaczowi – wicewojewodzie Małopolski, Panu prof. Janowi Dudzie – Przewodniczącemu Sejmiku Województwa Małopolskiego, Pani Henryce Budyńskiej – Sędziemu Sądu Rodzinnego dla Krakowa – Podgórza, a także ojcom jezuitom.
Wpatrując się w postać św. Józefa, który jest dla nas wzorem rodzica zastępczego na ziemi, chcieliśmy aby spotkanie było zachętą do refleksji o roli ojca w naszych rodzinach. Nikt nie rodzi się rodzicem, ale staje się rodzicem i nie staje się nim jedynie dlatego, że wydaje dziecko na świat, ale dlatego, że odpowiedzialnie podejmuje o niego troskę. Gdy ktoś podejmuje odpowiedzialność za życie drugiego człowieka, sprawuje względem niego ojcostwo. Bycie ojcem oznacza wprowadzać dziecko w doświadczenie życia, rzeczywistość, nie zatrzymywać go, nie zniewalać, nie brać w posiadanie, ale uczynić zdolne do wyboru, do wolności, do wyruszenia w drogę.
Podczas mszy św. w intencji rodzin adopcyjnych, koncelebrowanej przez ojców jezuitów, o. Józef Maj sj wygłosił homilię, w której przywołał patrona spotkania – św. Józefa, rozumienie istoty ojcostwa jako budowanie relacji oraz a rozumienie istoty Rodziny jako bycie RAZEM czyli wspólnota. (Całość homilii możesz przeczytać tutaj).
W tym roku jako wykładowcę gościliśmy Pana Rafała Laska reprezentującego tato.net – pierwszą w Polsce organizację wspierającą mężczyzn w wypełnianiu roli ojca. który przedstawił bardzo ciekawy wykład „Dobrze być ojcem, czyli ojcowska supermoc”.
Całość zakończyliśmy spotkaniem przy kawie i herbacie, pysznym cieście jako przedsmakiem świątecznego stołu. Miło było spotkać dawno nie widzianych przyjaciół, w tym nasze rodziny adopcyjne z krótkim bądź dłuższym, a nawet bardzo długim stażem rodzicielskim, rodziców nie tylko małych ale już dorosłych dzieci, małżonków oczekujących na dziecko.
Dziękujemy wolontariuszom, grupie roboczej rodzin adopcyjnych przy naszym Ośrodku i wszystkim, którzy angażowali się w pomoc w organizacji corocznego spotkania.
Pozdrawiam
Katarzyna Mader